testing of cosmetics #marzec

Często pytacie jakich używam kosmetyków, moje szafki w łazience wypełnione są przeróżnymi produktami kosmetycznymi. Czasem użyje ich tylko raz i mogę powiedzieć co o nich sądzę, a czasem muszę próbować i próbować, by dojść do wniosku, czy warte, czy już ich nigdy nie kupie. W marcu razem z mamą wybraliśmy się na małe zakupy do sklepu jak i trochę wybraliśmy z sklepu internetowego (więc niektórych w Polsce nie zakupimy, pozostaje tylko zakup internetowy). To co nowe pojawiło się u mnie przez marzec, postaram się krótko zrecenzować, być może Wy już używaliście ich i macie na ich temat odmienne zdanie. Zapraszam do przeczytania mojej krótkiej opinii na temat wybranych kosmetyków. Piszcie czy już ich wcześniej używaliście i jak sprawdziły się u Was :)

Kręcę, prostuje włosy? Zazwyczaj używam prostownicy, jak wstaje rano i widzę moje naturalne fale to lekko je przyprasowuje. Używam do tego regenerującej odżywki bez spłukiwania CHI naprzemiennie z olejkiem arganowym Avon, Advance Techniques. Jak te kosmetyki się spisują i czy warte zakupu? Tak! Opłaca się. Ta niewielka buteleczka CHI kosztuje ok. 7zł a używam tego w bardzo małych ilościach, za to olejek Avon to koszt ok. 20zł z czego na moją długość włosów wystarcza na ok.3 miesiące i do tego tak ładnie pachnie!

Makijaż... Mój fluid, którego używam od kilku lat to Iwostin Correctin (30ml/ 32zł) i nie mam zamiaru wymienić go na żaden inny. Rzadko używam pudru, ale czasem, gdy wpadnie w rekę to już się skuszę. W ubiegłym miesiącu zakupiłam bronzer IsaDora, daje efekt słonecznej opalenizny i jest mega trwały. Niestety zapłaciłam za niego ok.80 zł. Ale do lata na pewno wystarczy! Blush Bourjois- małe, okrągłe opakowanie zawiera pięknie pachnący pojedynczy róż o delikatnej, jedwabistej konsystencji, kosztuje ok. 45 zł. Dla mnie faworyt! A Lee Stafford, Poker Straight, Night Patrol, używam przed pójściem spać, żeby moje włosy rano się zbytnio nie puszyły po wieczornych kąpielach (200ml/ 20 zł). SEVENTEEN Stay Time Pressed Powder - dobry, lekki puder, który nie obciąży naszej skóry, ok.20 zł

Simple Kind To Skin Purifying Cleansing Lotion, oczyszczające mleczko do twarzy, które utrzymuje ją gładką i zmiękczoną i do tego tak ładnie pachnie, w dobrej cenie, koszt takiego opakowania to nie więcej niż 20 zł. Olay, Classic Care, Beauty Fluid Sensitive, wzbogacony balsam nawilżający. Szybko wchłaniany przez skórę. Doskonały pod makijaż, ok. 20 zł. L`Oreal, Nutri Gold, BB Krem SPF 20, kiedy nie chce mi się robić makijażu, przed pójściem do szkoły, używam kremu BB. Formuła wzbogacona w witaminę C i masło shea odżywia i rozświetla moją skórę, jest to jeden z najlepszych kremów BB, jakich używałam do tej pory. Jeszcze MARY KAY Advanced Moisture Renewal Treatment Cream doskonale nawilża skórę suchą i normalną, zwiększa jej elastyczność i jędrność. Chroni skórę przed wolnymi rodnikami i doskonale wygładza cerę (70ml ok. 80 zł) Mary Kay, jak dla mnie rewelacja. warto :)

M&S Daily Care Sensitive Cleansing Milk, delikatne mleczko do makijażu. Usuwa wszelkie pozostałości po ciężkich kosmetykach, ok. 15 zł. Clinique, Sparkle Skin, odświeża skórę i poprawia jej wygląd. Pobudzające ziarenka peelingujące sprawiają, że nawet bardzo szorstka skóra staje się gładka i miękka. Beztłuszczowy, nieco droższy kosmetyk bo kosztuje ok. 100zł, ale używam oszczędnie. hehe. Kolejny peeling Naturals Tea Tree Avon, lekki świeży zapach, idealny na nadchodzące lato, ok. 15 zł. No i mój ulubiony Matrix Total Results Amplify spray dodający objętości od nasady, na wszelkie wyjścia niezawodny, cena stosunkowo dobra bo ok. 30 zł za 200 ml, a kosmetyk naprawdę trwały!

Buziaki, Paula