cosmetic novelty summer

 

W dzisiejszym poście chciałam zrecenzować kilka nowości kosmetycznych. Podczas zakupów z mamą wybrałam te, które są mi niezbędne. Puder, płyn micelarny, eyeliner to moje małe niezbędniki.

Pudrowe perełki brązujące Glow od Avon w ciepłych kolorach zapewnią cerze złocisty blask. Dzięki pigmentom odbijającym światło perełki gwarantują efekt skóry dotkniętej słońcem. Kosmetyk można nakładać zarówno na twarz, jak i na dekolt oraz ramiona. Podczas lata moja skóra muśnięta pędzlem wydaje się bardziej promienna i rozświetlona.

Skusiłam się na płyn do demakijażu 4 Long Lashes zawierający struktury micelarne. Jest delikatny, skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry. Prowitamina B5, wnikając we włókno włosa, poprawia strukturę i elastyczność rzęs.

Tani i wydajny eyeliner w pisaku Eveline, Professional Make- Up. Jest niezwykle prosty i wygodny w użyciu. Jego cienka i niezwykle giętka końcówka umożliwia narysowanie jednolitej i równomiernej kreski za jednym pociągnięciem aplikatora.

Ostatnio głośno na temat rewolucyjnych gumek Invisibobble, która nie ciągnie i nie wyrywa ich. Sprężynowa budowa sprawia, że ciasno utrzymuje włosy, nie powodując ściskania ich, tak jak w przypadku tradycyjnych gumek do włosów. Dzięki tej właściwości są one delikatne dla struktury włosów i nie niszczą ich. Moim zdaniem od tego jak będzie się nosić i czy będzie wygodna zależy od rodzaju naszych włosów.

Zakupiłam Cuticle Remover, który poleciła mi kosmetyczka. Preparat rozpuszczający i usuwający w 15 sek. stwardniałe skórki wokół paznokci. Do tej pory nie stosowałam żadnego lepszego. A efekty? Jak widać są rewelacyjne, co widać na moich paznokciach. :)